Trzy największe sieci kinowe w Polsce w okolicach 17 listopada zaoferują swoim klientom wampirzą noc.
Maratony filmowe to sprawdzony i dobry sposób na przyciągnięcie widza przed ekran i zrobienie użytku ze starych części serii. Widz z jednej strony ma możliwość przypomnienia sobie niedokończonych wątków, a z drugiej okazję do zobaczenia przedpremierowego pokazu części najnowszej. W tym przypadku w czwartek, 17 listopada, o godzinie 16 w Multikinie i 19.30 w Cinema City rozpocznie się projekcja pierwszej części sagi. Następnie zobaczymy Księżyc w Nowiu i Zaćmienie. Tak aż do północy, kiedy zostanie zaprezentowane premierowe Przed Świtem cz. 1. Inną taktykę zastosowała sieć Helios - u nich maraton startuje 18 listopada o godzinie 23, by skończyć się następnego ranka, przed świtem, o godzinie 7.00.
Saga Zmierzch to twór amerykańskiej pisarki Stephanie Mayer. Popularność serii jest swoistym fenomenem kulturowym, ku niezadowoleniu krytyki literackiej, zarzucającej Mayer, brak umiejętności formułowania zdań oraz infantylność. Początkowo Zmierzch był dostępny do kupienia w sklepach mormonów (Mayer jest mormonką), jako propagujący wstrzemięźliwość seksualną oraz wartości takie jak małżeństwo, później jednak został wycofany z obiegu gdy hierarchom ichniejszego kościoła otworzyły się oczy na ciągłe erotyczne napięcie pomiędzy głównymi bohaterami - Edwardem i Bellą.
Filmowe adaptacje sagi zbierają skrajne opinie - od entuzjastycznych ocen zagorzałych fanek do drwin męskiej części publiczności. Mimo wszystko każdy może odnieść wrażenie, że ekipa filmowa uczy się robić filmy - kręcąc je i tak każda kolejna część serii jest nieco lepsza od poprzedniej pod względem scenariusza i kwestii technicznych. Smuci jedynie pazerność producentów, którzy prawdopodobnie biorąc przykład z ostatniej części Harrego Pottera, podzielili film na dwie części, wyświetlane w odstępie roku.
ox
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz