Aż dziesięć nowych kamer pojawiło się w gliwickich przejściach podziemnych. Pięć z nich znajduje się w tunelu łączącym dworzec kolejowy i ulicę Tarnogórską. Pozostałe zostały zamontowane w przejściu łączącym ul. Bohaterów Getta Warszawskiego i Toszecką.
-Zagęszczenie kamer w przejściach spowodowało pożądany efekt prewencyjny czyli skutecznie zmniejszyło liczbę zdarzeń w tych miejscach. Jedyne interwencje jakie podejmowano to próby dokonania aktów wandalizmu (malowania po ścianach). Podejmowano tez interwencje wobec bardzo pijanych mężczyzn, którzy stwarzali zagrożenie dla siebie, a także gorszyli przechodniów stanem skrajnego upojenia – mówi Marek Słomski, oficer prasowy gliwickiej policji.
Kamery zamontowała Śląska Sieć Metropolitalna w ramach rozbudowy miejskiego monitoringu. Jak informuje rzecznik prasowy tej spółki, Mariusz Kopeć, miejsca montażu były skonsultowane z policją i strażą miejską. Zdanie mieszkańców miasta również zostało wzięte pod uwagę.
Są to najnowocześniejsze kamery w mieście - działają m.in. na podczerwień. Montując je uwzględniliśmy warunki, w których pracują. W sytuacji awarii elektryczności obraz jest cały czas rejestrowany i to w takiej jakości, że w razie potrzeby może być wykorzystany przez uprawnione służby np. do czynności procesowych. Mamy nadzieję, że dzięki obecności kamer poprawi się bezpieczeństwo osób korzystających z tych przejść - mówi Kopeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz