Adam Morawski to zwyczajny uczeń technikum. Parę lat temu poznał swoją miłość... Jest ona dość nietypowa.
Jakub Jurkiewicz: Skąd się wzięła Twoja fascynacja koleją?
Adam Morawski:Zainteresowanie koleją narodziło się we mnie dość specyficznie. Trzy lata temu przeczytałem artykuł o możliwości założenia strony internetowej bez potrzeby znajomości języka programowego. Zacząłem się zastanawiać nad jej tematem. Wpadłem na pomysł, by stworzyć stronę o kolei w Polsce, ponieważ od dzieciństwa lubiłem jeździć pociągiem i przyglądać się jak działa.
JJ: Jak realizujesz się w swoim hobby?
AM:Poza prowadzeniem strony internetowej, fotografuję i pracuję jako członek Towarzystwa Ochrony Zabytków Kolejnictwa i Organizacji Skansenów. Staram się pomóc w renowacji eksponatów, aby swoim wyglądem zachwycały zwiedzających.
JJ: Opowiedz coś o skansenie.
AM: Nasze towarzystwo zostało założone w 1998 r. Na terenie byłej parowozowni w Pyskowicach został zebrany cenny tabor, który udało się uchronić od zapomnienia. Posiadamy około osiemdziesięciu eksponatów, wśród których znajduje się ponad dwadzieścia parowozów, kilka lokomotyw spalinowych, kilkanaście wagonów różnego przeznaczenia, a także jeden Elektryczny Zespół Trakcyjny pochodzący z Berlina. Mamy również najstarszą lokomotywę spalinową z silnikiem diesla pochodzącą z 1934 r. oraz wagon salonowy z 1929 r. Obecnie w byłych zakładach PTK ZNiUT Dzierżno trwa remont parowozu Ty42 - 24, który przygotowywany jest do czynnej służby w naszym skansenie.
JJ: Czy Twoje zainteresowania nie zabierają czasu, który powinieneś poświęcić na naukę?
AM: Nie! Potrafię pogodzić pasję z nauką, której poświęcam większość czasu w tygodniu. W weekend pracuję w skansenie kolejowym i fotografuję.
JJ: Czy wśród Twoich krewnych jest ktoś, z kim możesz dzielić swoją pasję?
AM:W tej chwili na kolei pracuje jedynie mój tata, w spółce PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zajmuje tam stanowisko informatyka. Jednak jeszcze piętnaście lat temu pracował jako geodeta. Na kolei pracowała również moja babcia oraz dziadek, z którym często dyskutowałem na temat kolei, poznając różne ciekawostki.
JJ: Jak rodzina odbiera Twoje hobby?
AM:Moi bliscy na początku byli trochę zaskoczeni moimi zainteresowaniami, które wyróżniają się na tle innych. Na chwilę obecną rodzice podchodzą do tego obojętnie.
JJ: Czy wiążesz z koleją swoją przyszłość?
AM: Kiedyś marzyłem o tym, aby zostać maszynistą i pracować w jednej ze spółek kolejowych. Z upływem czasu stwierdziłem, że jest to zawód nieopłacalny. Mimo wszystko nadal chcę zdobyć uprawnienia pozwalające mi na prowadzenie pojazdów szynowych.
JJ:Czy na koniec naszej rozmowy możesz podać czytelnikom adres twojej strony internetowej?
AM:Oczywiście, www.gustlik102.eu
Z Adamem Morawskim rozmawiał Jakub Jurkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz